08 lutego 2010

Paszli wy w pjazdu

Paszli my do Janka na chaciiu i na wejsciu do sieni my mu pakazali pałoddac dzyszku Jebana a zesz Janek był nieugityj i twardyj wsiun nie padał nam. JEBANA Po przajsciu przez sieniu siadyli my za stołu i wypierdolilimy asz cwiartku samogonki i szajba penkla wywiało przaz akno Jebana!!!

5 komentarzy:

U sieni leżo Filcy pisze...

Alyz sie padziało asz buty mienia wyrwało połamalo Jebana

Anonimowy pisze...

brudny filcy masz ;D

Zajabał ja w kambajn pisze...

jabana Ty ;p

Anonimowy pisze...

kiedy budu nowy wpisy?

cham pisze...

JUŻ SO KURWA TY

Prześlij komentarz

daj dyche

ralnicze radjo dajdycheFM